czwartek, 6 czerwca 2013

Ciężka noc...

połączenie ząbkowania z podaniem szczepionki zaowocowało koszmarem nocnym... Dziubątko  budziło się co pół godziny, kręciło, krzyczało przez sen, a o 3 bawiło słoniem... Matka ledwie patrzy na oczy ... a młoda śpi...

do niedzieli jedziemy do Dziadków... żeby matka mogła się ogarnąć, iść do fryzjera i na zakupy...







rozkosznie pozdrawiamy....

Brak komentarzy: