poniedziałek, 18 listopada 2013

lubię to ... sesja rodzinna

Miałam przyjemność robić zdjęcia rodzinne u małej Klary
nastawiałam się na sesję typowo dziecięcą plus parę ujęć rodzinnych...
ale Rodzice mieli swoje plany i pomysły i wyszło zupełnie  nie typowo ..
to lubię...
byli otwarci i pewni siebie co też ułatwia parace bo ja jestem z tych co nie lubią narzucać innym pozy i stroje...
to są ich zdjęcia więc mają być w ich stylu .. zresztą zdjęcia typu tysięczna żabka w koszyku są śliczne ale są tysięczne ...

sesja rozwinęła się w intymną sesje pary ... ale to niestety nie do publikacji , to ich świat i ich kadry, które powiem ze wyszły zjawiskowo...

nie jestem mistrzem , i jeszcze wiele muszę się nauczyć... i pewnie nigdy się tak nie nazwę bo mam zawsze niedosyt wiedzy  i umiejętności we wszystkim co robię...

wiem jedno lubię to co robię... praca z ludźmi i to jak niesamowicie zmieniają się od pierwszych kadrów gdzie są spięci do tych ostatnich gdzie prawie już mnie nie widzą  ...

to czym sie różnie od typowych fotografów rodzinnych - to brak limitu, kliszy mi nie zabraknie... - tak psuje rynek... ale nie umiem powiedzieć że to koniec jak widzę ze ludzie dopiero się zaczynają oswajać z aparatem, rozkręcać...  i daje im wszystkie zdjęcia nawet te nie udane... co zazwyczaj nie jest praktykowane bo przeważnie złe kadry lądują w koszu ... ale to jest ich pamiątka ...  w tym przypadku wyszło ponad 300 ujęć , w tym 40 retuszowanych ... robię to z pasji nie dla kasy...

Przedstawiam wam Klarę 2 miesiące  Mamę Agnieszkę i Tatę Michała...










http://fotografdladzieci.pl/

http://fotografdladzieci.blogspot.com/

Brak komentarzy: