czwartek, 17 października 2013

Imieniny Małgosi...

No nie ma szału ... choć miał być i  z bitą śpiewaną post... ale poczeka na lepsze czasy...
bo po miłym akcencie morskim dopadł nas wirus...
Młoda gorączka od 3 dni i skurcze jelit dzień i noc...
więc matka nosi Maleństwo bo tak mu lepiej  a Ono choć to nie w zwyczaju zasypia na rekach i budzi się za 20 minut z wrzaskiem bo skurczybyk ją obudził...

nigdy się tyle nie na przytulałam Młodej co teraz (;

dziś małe święto gorączka nie wróciła...
ale Młoda po 3 dniach bez jedzenia blada chuda i spać nie może (:

więc świętować będziemy w innym terminie i bitą śmietanę zajadać...


Brak komentarzy: