wtorek, 3 grudnia 2013

street-mother (:

Matka chciała wyjść, do ludzi ale wszystko przecie Matce...
dzieci się rozchorowały- zapalenie krtani
- wycieraczka w samochodzie przestała działać
-a tu chmury za oknem 
już miałam sobie dać spokój...
ale po kolejnej histerii mówie nie... muszę bo sie uduszę...
nie było cudnie ale było po dorosłemu... (: 
szwendałam sie to tu to tam... (:














4 komentarze:

scy pisze...

To o psach mnie zabiło :P

Jkle pisze...

Miś daj pozytywny i ciepły akcent ten ponurej i szarej pogodzie :/ Eh u nas ciągle pada :/

Przewijka pisze...

:) jaka fajna kupa :)

ciazaprzed40tka pisze...

Zdjęcie z rowerem bardzo mi się podoba:) Serdecznie pozdrawiam:)