Moi drodzy książki powędrują do ............... Pani / Pana ....( nie potrzebne skreślić )
Anny Ligockiej
" Moja pierwsza książka, która utkwiła mi w pamięć, która była na poważnie... była bardzo cienka ale jakże ważna wiele wniosła wiele zmieniła. Od tego czasu kupuję książki tego autora są jak balsam dla schorowanej, wysuszonej skóry. Pozwalają odpłynąć tam gdzie wzrok ludzki nie sięga, tam gdzie liczy się głębia... Na podstawie tej książki powstał również film. Wartości, które przekazuje są wzruszające, jednocześnie głębokie i uczą prawd życiowych, uczą doceniać chwilę, otwierają oczy... Zajmuje
miejsce na półce i jest cenna... Książka nosi tytuł Oskar i Pani róża."
Wojciecha Gołębiewskiego za" Marzenie o Kwezalu" i pasje do książek i pisaniu o nich ( 3 strony recenzji ) o to jedna z nich...
MURAKAMI, „Przygoda z
owcą”: Jestem
pełen podziwu dla
autora, bowiem to
sztuka tak dokumentnie
spieprzyć dobry początek.
Ciekawy alegoryczny pomysł,
nagle w końcówce
„zagęścił” i zawiesił
w niedopowiedzeniu, które
można by zaakceptować,
gdyby nie to
właśnie zagęszczenie. Szkoda,
bo nieżle się
czytało
Anii Andrzejewskiej
Mam wiele książek, do których uwielbiam wracać, albo które koniecznie muszą znaleźć się na mojej półce, jednak książka, którą będę pamiętać do końca życia, to będzie „Przeminęło z wiatrem” M. Mitchell. Za co? Za Rhetta Butlera i Scarlett O'Harę i ich związek pełen napięć, szczery do bólu. Za Tarę, za Mummy i za sławny cytat, chociaż zupełnie niezgodny z moją filozofią życiową: „Pomyślę o tym jutro.” Wspaniała powieść, która urzeka mnie za każdym razem, kiedy do niej sięgam.
i Aleksandry Hamerskiej
. Książką, która pozostanie na zawsze w mojej pamięci jest „Wolny i De Klesz” S. Antczak. Pozycja autorki od początku przykuła moją uwagę. Nie mogłam się doczekać kiedy dostane ją w ręce, i dosłownie pochłonęłam ją w jeden wieczór. Na szczęście nie zawiodłam się! Przez język autorki czułam się jak bym była jedną z bohaterek książki. Fabuła jest bardzo wciągająca, po za tym jako anarchistka bardzo związałam się bohaterami. Książkę polecam od jej przeczytania wszystkim, podrzuciłam ją nawet swojemu poloniście(o dziwo też był zachwycony);)
Oraz do Marty Szajbe
za ulubione miejsce do czytania i bonus dla Pani Aleksandry (:
w miarę możliwości spełnimy Państwa marzenia (:
Jeszcze raz dziękuje za sponsorowanie wyd. Jirafa Roja i za przemiła współpracę Pana Łukasza Gołębiewskiego (:
3 komentarze:
Ślicznie dziękuję za nagrodę :)ależ się cieszę. ;)
Ania A,
Jejku jedyna pozytywna rzecz tego wieczoru! Dzięki wielkie-cieszę się niezmiernie!
Prześlij komentarz