niedziela, 11 sierpnia 2013

Koleżanki z porodówki

Zaczęło się 10 września pamiętnego roku 2009
mój Kwiatuszek urodził się 18,40 jej Hermenegilda 2 godziny później...

trafiłyśmy na jedną salę po...
ona matka 3 ego..

ja świeżynka...

zjednoczyło nas wspólny ból piersi, bezsilności bo personel traktował nas jak upośledzone, i zapach kapusty (:

niedługo mijają 4 lata jak się znamy...

koleżanki z porodówki..

nasze córki rosną

a may choć nie często ale się spotykamy
i to jest naprawdę miłe...

bo tamtego dnia narodziła się też nasza znajomość mam nadzieje na kolejne lata...

Lena - urodzinowa koleżanka...(:


Mama Lenki czaruje moją Gwiazdę....




Szaleństwa Andzi z Braćmi Lenki...








Brak komentarzy: