czwartek, 29 sierpnia 2013

strach przed marzeniami...

mam parę rzeczy w głowie nie tak...
takich blokad cholernych...
że inni sa lepsi..
że to czy tamto nie dla mnie...
że ja za słaba jestem...
itp...

blokuje to moje dążenie do celu...
realizacje marzeń..
w sobie widzę niedociągnięcia więc odpuszczam, inni robią to lepiej...

a czasem spotykam kogoś kto spełnił moje marzenie... tzn, zrobił to czego ja sie bałam choć on też jest przeciętny , i ma niedociągnięcia ale spróbował... a ja sie bałam, i w takich chwilach myślę do cholery na co ja czekam ? jak nie spróbuje to nie przekonam sie czy jestem w tym dobra czy mi to wyjdzie...

i tak było dziś ...
na pytanie do innej matki "co ty właściwie robisz, czym sie zajmujesz " odpowiedziała - spełniam Twoje marzenie ale to ja to robię (:

aż mnie zatkało...
tak ? a jak ?

ech weź się kobieto w garść i zwalcz bo życie ucieka...




Brak komentarzy: