bez prawa do narzekania
do decydowania o sobie - bo presja społeczna, rodziny, męża jest silniejsza
o swoim brzuchu - a kiedy dziecko, a kiedy drugie ? wpadłaś to urodzisz bo tak i już...\
o swojej przyszłości- to nie wypada kobiecie, tak nie można, co powiedzą sąsiedzi, co powie matka, babcia, siedź w domu to twoje miejsce, masz dzieci to sie nimi zajmij a nie w głowie ci kariera , podróże,
do bycia zmęczoną, zniechęconą, zdenerwowaną, złą , krzycząca, wulgarną...
do zaniedbaną, grubą, nie uczesaną...
i pewnie mogłabym dopisać więcej, tego co słyszę , widzę, czuję... a wy ?.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz