środa, 12 marca 2014

ruszyć szanowną D...

wiadomo Wiosna wiec Panika
bo jak zrzuce te grube swetry i kurtki to zostanie gruby tyłek...
wiec i na niego przyszedł czas...
zostało mi 10kg z ciąży
o ile przez pierwszy rok miałam wymówke - ciąge szpitale i choroby Gwiazdy , nieprzespane noce itd...
to teraz co?
Gwiazda oczywiscie nie spi mamy po 6 pobudek w nocy wiec rono nie ma szans na ćwiczenia ..
ale zawziełam się
musze bo zle mi z tym i owym...

wiec wyjełam adasie i zainstalowałam edomondo i ...
i się rozchorowałam ha ha
 ale jest nowy tydzeń i nowe siły
wiec ruszyłam ..
chodzę z bieganiem na zmianę... bez szłu bo zadyszka ... ale takie 45 minut ruchu jest ..
szkoda ze aplikacja mi nie działa bo nie wiem nawet dokładnie ile przeszłam ale czuje ...
wiec to sie liczy ... oby wytrwałości mi  nie zabrakło...

mam paru znajomych tzw. zapalenców ... biegają , ćwiczą , pływają i tak codziennie !!!
fakt że wymówek nie mają w postaci małych dzieci... (:

ja niestety muszę zapłacić Pani Ani by posiedziała tą godzinę z Gwiazdą kiedy to Matka wylewa poty na trasie... ale trzeba ... bo czasem czuje się jak stare , grube i zrzędliwe pruchno... (;
to przynajmniej jedrne będzie niech  będzie bo chude to już nie ma szans...

a wy jak ruszacie się (:

4 komentarze:

Kobieta blogująca pisze...

No ruszam się :) Jak mogę, trochę spacerów, co tydzień pillates, ale też nie zawsze, latem troszkę rowerów. Jakoś daję radę :)
Powodzenia i wytrwałości życzę!

scy pisze...

Też zabieram się za moje d... Ale tak mi się nie chce ^^"

Aleksandra Greszczeszyn pisze...

Ja się ruszam tyle, ile zabawa z dziećmi na podwórku. Jednak przy moim XS to w sumie nadmiar ruchu jest niewskazany. ;)

Unknown pisze...

Aleksandra pozazdrościć (: ja całe zycie S i M a teraz XL w porywach L żle mi z tym...