wtorek, 15 kwietnia 2014

Nasz mały kawałek na ziemi...

to tylko nasze
bagnisko jak u Shreka (:
całe w koniczynie
ale nasze
ciężkie do utrzymania , urządzania
ale nasze
cisza , spokój
kumkanie żab
bzykanie komarów
kaczki, myszołowy,czaple
koń na pastwisku
źródełko pitnej wody ze zbocza
pola, łąki ,lasy i.... morze
szeroka plaża
cudnie

byliśmy tam tylko 24h żeby posprzątać przed długim weekendem
kolacja przy świecach
spokój bo bez dzieci

i odczucie pełnego relaksu
a moze 3 Dziubelek?
tak w takich chwilach człowiek głupieje
dobrze że nie do Końca ... (:
bo po powrocie dały nam popalić ... fochy, dąsy, histerie i sprawdzanie w nocy milion razy czy mama jest w zasięgu ręki ... ( a u babci raptem 2 razy się obudziła )








4 komentarze:

scy pisze...

Piękne to wasze miejsce :)

Unknown pisze...

Super !! udanego relaxu zycze !!

Kobieta blogująca pisze...

Można się zakochać :)

Unknown pisze...

Wow! Jak magicznie!!!