wtorek, 25 lutego 2014

Napar z Imbirem .. ale nie o przepisach będzie...

Andzia pojechała na wypad z tatą i dziadziem ( tak kaze do siebie mówić) ,,, czyli można żec męski wypad... prawie...

a Gwiazda z Matką na łono Babci i Dziadka (;

Matka miała planów bez liku bo jak opieka nad dzieckiem jest i nie trzeba ogarnic się w domu to może coś
się zrobi dla przyjemności lub keatywnego, nawet adidaski spakowało jako by miała zaczącsię ruszać..

z planów wyszło nie wiele... bo już w piatek Matka zrobiła się pociągająca ale nie w tym znaczeniu co by sobie życzyła .. więc zamias lapki wina napar z imiru ,vcytryny i miodu piła i pod kocem siedziała... ale tez miło...

Andzia na wyjedżie natr spóbowała i nawet spodobały się jej ...

a co do Migdała Adziowego to byłesmy na konsyltacji w klinice leczenia słuchu i mowy , wsadzali kamerkiw we wszystkie prawie otworu ... usłyszeli jak mozna krzyczec przy tym i ożekli że ciąć trzeba... jesteśmy na liście za pół roku ... chyba ze sie gdzieś idziej wsliżniemy po plecach...
byle mieś z głowy to juz i z gardła i uszu bo niedosłuch sie powiekszył...

i tyle czyli post o niczym bo o codzienności bez morału.. i pouczeń
a moze tyle pij napar z imbiru zamiast aspiryny ... polecam,,,,

i retro Gwiazda bo dom moich rodzicó to taka retro graciarnia .. wszystko robione rękami Dziadka ...  Młoda nie chciała zdjeć wiec jest uciekająca... ale kiedyś ją jeszcze dopadne... (;








3 komentarze:

Unknown pisze...

Cudowne zdjęcia!!! <3

Po wielu perypetiach w końcu mamy wózek!!!
Chcesz dowiedzieć się więcej?

ZAPRASZAM!!!

http://stormofhormones.blogspot.com/

scy pisze...

Jakby mała starsza była to bym poleciła płukanie migdała rozcieńczonym propolisem,a tak to nie wiem czy mogę, bo to w końcu na alko jest ^^"

Miniowe Szczescie pisze...

Ostatnie zdjecie wymiata ;) co za modeleczka, a ztym sluchem to szok, ze przez migdaly tak sie dzieje..

Moje tez chcieli ciac, bo przerosniete, brzydkie. Nie dalam sie..ale moze taka moja natura!