z wizytą u koleżanki z porodówki ...
Matki Trójki
spokojnej z dystansem
dzieci samodzilne , bez humorków , nie to co moje...
przez pierwsze 45 minut przy nogawce a póżniej wynieść sie ich nie da po dobroci
wiec one Wdie dały radę całej Trójce , chłopaki prosili "juz dosć " (:
taaa
skąd ja to znam...
ale było zabawnie...
i pysznie bo Sznowna Koleżanka piecze taaakie pyszności że ho ho...
szkoda że widzimy się raz na rok ):
życie matek wciaga ...
4 komentarze:
Jak fajnie się dzieciaki bawiły!! Czasem zazdroszczę gdy się ma więcej niż jedno dziecko, mogą się sobą zająć, a mnie synal strasznie absorbuje, czasem aż za bardzo, czasem mam ochotę krzyczeć ;)
Pozdrawiam!
Skads to znam
Pozdrawiam slonecznie
Ale fajne spotkanie :) Ja nie mam aż tak dobrych kontaktów z babkami z porodówki.
hi,, i like to visit this site,, have a nice day :)
Prześlij komentarz