sobota, 21 lutego 2015

żyje ... ale co to za życie...

oj nie było nas tu długo...
świat wywróciliśmy do góry nogami..
i jeszcze go nie poukładaliśmy na nowo...

rok zaczął się okropnie ...
dzieciaki chore ciągle... jak nie ospa to zapalenie płuc, albo zapalenie krtani albo inny trąd...
do tego babcia trafiła do szpitala - jedyna pewna pomoc
niania zaraziła sie i już miesiąc dochodzi po półpaścu - bo to starsza Pani
moja siostra osobista trafiła na biopsje i tu padła blady strach na rodzinę..
męża starszą likwidacją firmy..

i tak się zaczęło
do tego dołożyliśmy przeprowadzkę
z 360 m na 60 o zgrozo zredukuj te graty do 10 %  a nazbierało się tego trochę...

i jeszcze zaczęliśmy prowadzić kawiarnie nie mając o tym bladego pojęcia , czyli mega stres , wyzwanie i sporo do ogarnięcia..
wiec ja po dwóch fakultetach  , ogarnęłam trzeci - jak się prowadzi i pracuje w kawiarni ... czyli historia od mopa po serwowanie espresso con Pana  (:
organizacje imprez , dostawy i zarządzanie kadrą ...

a prosto nie jest jakby ktos myślał
że to tylko podać kawę i już
na tą chwile wychodzi nam to bokiem i uszami
ale braniem dalej w temat
matka i ojciec u kresu sił
bo całościowo nie jest łatwo...

ale o tym innym razem - Młoda wstała z drzemki to Koniec porannej kawy na zimno... ;)






6 komentarzy:

Mama Saana pisze...

Faktycznie, kiepsko Wam się zaczął rok, ale wkrótce wiosna, później lato - miejmy nadzieję, że i zdrowie będzie bardziej dopisywało. Tego Wam życzę!

Pooky pisze...

A ja Wam życzę, żeby kawiarnia miała wielu klientów :) Taki biznes to moje niespełnione marzenie.

Urzeczona pisze...

Przeczytałam blog od deski do deski, matko jak mi brakowało takich ludzi w blogosferze jak Ty...
Dużo zdrowia Wam życzę i ostatecznego nabrania odporności przez dzieci, bo musi być Wam cholernie ciężko :(

Urzeczona pisze...

I pytanie z innej beczki, jakim aparatem robisz zdjęcia?

Unknown pisze...

Urzeczona...
tylko nikon 7000 (:
ale na ta chwilę mi starcza , musi bo te lepsze to około 10tys kosztują ):

ObjazdowaMama pisze...

Przeglądam tak tego bloga :) widzę, że jest świetny strasznie pomysłowy :)znasz może tą stronę http://bajkotwory.pl/ ? Wypróbuj to z dzieckiem :) Ten program wprowadzili do szkoły mojego dziecka ma bardzo dużo zastosowań : wychowawczych , edukujących, rozwijające twórcze myślenie, logopedyczne naprawdę mogę wymieniać w nieskończoność:) Na prezent też można wykorzystać ten program :) w formie tworzenia bajki :) Serdecznie polecam to wszystkim mamom:)