wtorek, 9 kwietnia 2013

Podniosłam sobie ciśnienie... mocując się z wózkiem terenówką, a ciężkie to bydle żeby je złożyć i włożyć o bagażnika... żaden z mijających mnie mężczyzn nie spieszył z pomocą, a robiłam to na środku chodnika (:
Rozumiem że wyglądam na super babę ale to było irytujące.. no nic dałam rade... zawsze daje...  a siniaki, ból kręgosłupa i stan irytacji to skutki uboczne...

Brak komentarzy: