środa, 26 lutego 2014

Teatr Marzeń- czyli kolejna matka 'wariatka": Rozdawajka

Teatr Marzeń- czyli kolejna matka 'wariatka": Rozdawajka: Rozdawajka  świetna ksiażka opowiadanka terapeutyczna... oddam w dobre ręce... (:  zasady proste  polub nas na FB  udostepnij plakat ...

Rozdawajka

Rozdawajka 
świetna ksiażka
opowiadanka terapeutyczna...

oddam w dobre ręce... (: 
zasady proste 
polub nas na FB 
udostepnij plakat niech inni też sie bawią ...

odpowiedz na pytanie ....
i czekaj na losowanie... 

https://www.facebook.com/pages/Dziubale/502969906454634?ref=hl









zapraszamy .................

wtorek, 25 lutego 2014

Napar z Imbirem .. ale nie o przepisach będzie...

Andzia pojechała na wypad z tatą i dziadziem ( tak kaze do siebie mówić) ,,, czyli można żec męski wypad... prawie...

a Gwiazda z Matką na łono Babci i Dziadka (;

Matka miała planów bez liku bo jak opieka nad dzieckiem jest i nie trzeba ogarnic się w domu to może coś
się zrobi dla przyjemności lub keatywnego, nawet adidaski spakowało jako by miała zaczącsię ruszać..

z planów wyszło nie wiele... bo już w piatek Matka zrobiła się pociągająca ale nie w tym znaczeniu co by sobie życzyła .. więc zamias lapki wina napar z imiru ,vcytryny i miodu piła i pod kocem siedziała... ale tez miło...

Andzia na wyjedżie natr spóbowała i nawet spodobały się jej ...

a co do Migdała Adziowego to byłesmy na konsyltacji w klinice leczenia słuchu i mowy , wsadzali kamerkiw we wszystkie prawie otworu ... usłyszeli jak mozna krzyczec przy tym i ożekli że ciąć trzeba... jesteśmy na liście za pół roku ... chyba ze sie gdzieś idziej wsliżniemy po plecach...
byle mieś z głowy to juz i z gardła i uszu bo niedosłuch sie powiekszył...

i tyle czyli post o niczym bo o codzienności bez morału.. i pouczeń
a moze tyle pij napar z imbiru zamiast aspiryny ... polecam,,,,

i retro Gwiazda bo dom moich rodzicó to taka retro graciarnia .. wszystko robione rękami Dziadka ...  Młoda nie chciała zdjeć wiec jest uciekająca... ale kiedyś ją jeszcze dopadne... (;








środa, 19 lutego 2014

Matka jęcząca...

jak to jest ..
czy jak Matka jęczy, narzeka że zmeczone że dzieci niegrzeczne, że nie ogarnia domu, siebie , pracy
to zła Matka ?

kto powiedział ze jak urodzimy Dziecko to wszstko sie ułoży ? że damy radę ?

media TV/ kolorowe pisemka
mężczyźni
i te któe mają to za sobą i zapomniały ...lub nie chcą pamietać..

a teraz jest inaczej
moja Matka przyznaje bez bicia że nie siedziała ze mną na dywanie i nie bawiła sie godzinami, nie robiła zadań, nie ćwiczyła podskoków, nie budowała z klocków , nie lubiła chodzić na plac zabaw ...
prała, gotował, sprzątała
a ja się bawiłam z siostrą która miała mnie dośc, z babcią czasem poszłam na spacer , i z tatą jak wracał z pracy  i sama ... dużo sama... chodziłam po osiedlu bez opieki ...
często mnie szukali a ja po drugiej stronie ulicy na innym osiedlu... ale to inna historia..

tak kiedyś było inaczej nie było parcia by wszystko ogarnąć
ugotować obiad z 3 dań
wypucowac podłogę
nauczyć dziecko 100 słów po angielsku lub chińsku
wyjśc na jakąś wycieczkę odkrywczą
pójść na areobik
pomalowac paznokcie
i z usmiechem wieczorem z mężęm... taaaa....

albo doba jest za krótka albo ja nie mam dobrych wspomagaczy
moze jakbym "cos wzieła "to by mi energi starczyło na to wszystko...

wg mnie jak jednemu oddasz się całkowicie to drugą  rzecz zaniedbasz, lub robisz wszystko "po łebkach "
albo ja niepełnosprawna umysłow jestem i nie potrafie i jęczę i narzekam ...

a moze jakby mi za to płacili to motywacja byłaby inna?
bo ktoś by to docenił
i moze wtedy bym rodziła i 3 a nie myślała kiedy to 2 pójdzie wreszcie do przeczkola a ja wróce do zycia?

tak kiedyś bylo inaczej  ...









poniedziałek, 17 lutego 2014

Wypad z rodziną to tylko nad morze...

 Post nie sponsorowany !!!
To był szybki ruch..
jedziemy na Walentynki , bez dzieci, jedna doba ...
ale gdzie ? w stronę gór odpada bo całą warszawka teraz tam jedzie... drogo, tłoczno i brak sniegu...

nad morze?
jasne zawsze...
po pierwsze bez korków
po drugi sezon niski - czyli ceny przystepne..

to może trochę luksusu...

i tak trafiliśmy do Primavery (http://www.primaveraspa.pl/)

już od progu wiedziałam że bez dzieci będzie ciężo..
bo jest to cudne miejsce dla rodzin z dziecmi ..
wszsytko przystosowane dla małych i dużych
sala zabaw w cenie, w każdym pomieszczeniu końcik dla dzieci , nawet w kawiarni która raczej drink-barem jest (:
- zresztą pyszny drink melonowy skosztowała Matka

basen głównie dla dzieci , podłoga ciepła, woda też , dużo atrakcji ...


do dyspozycji na terenie
ping-pong
wspomniana sala zabaw - gdzie można wynająć opiekę
animacje co godzinę inne - nawet poza sezonem
sala gier ( teraz w remoncie)
plac zabaw w drewnie -zewnętrzny,
mni zoo
łóżeczka turystyczne do dyspozycji, przewijaki, foteliki
śniadanie gdzie mozna usmażyc sobie naleśnika z dodatkami i polewami , owocami czyli to co dzieci uwielbiają...
i pewnie dużo więcej ale my byliśmy bez dzieci  ):
po dorosłemu

bywałam w róznych miejscach w których miało być przyjażnie dla dzieci ale zawsze były to tylko slogany
to faktycznie miałam wrazenie ze to po prostu jest miejsce rodzinne...
nie testowane na moich dzieciach niestety ..

minus za dobe hotelową bo zaczyna się od 17,30 a kończy o 10 wiec krótka jak my mieliśmy tylko 1 nocleg
wiec opłaca sie tylko przy dłuższych pobytach...
no i cena ...
nie mnie oceniać kogo na co stać ale za takie warunki wartości dla naszych Dziubali...
bo tak trzeba ... złapać dystans do problemów i nieprzespanych nocy ...
polecam...

środa, 12 lutego 2014

3 migdał...

Andzie chcą ciąć... tzn 3 migdał .. niestety przy tylu infekcjach jest ogromny i zaburza słuch ...
oczywiście puki sie zdecydujemy to zasięgniemy rady mega specjalisty (:  bo po isteryczka w szpitaluco męczyć dziecko jak nie trzeba..
ale nie wyobrażam sobie tego..
moja histeryczka w szpitalu ... AAAAAAA  no przecież będzie masakra...

a Młodsza od 3 dni nie chce jeść.. a raczej z niej typ odkurzacza ..

i tak w kółko...

ale i tak jestem dobrej myśli na ten rok..
to jest rok rozwojowy
mój , Małżona, dzieci..
Młoda do przedszkola od Września..
jestem jedną  niewielu Matek które sie tego nie boją i nie przeżywają ..

a gdy pada jak dziś my ćwiczymy rączkę i dotykamy różnych dziwnych rzeczy...

polecam proste a jakie wciągające...






niedziela, 9 lutego 2014

przecinek

Matka która czasem wręcz nie lubi własnego dziecka  to zła matka ?
wiec małzon wziął dzieciory ( Dziubale - w dobre dni) pod pachę i pojechał do biedronki po ... byle pojechać gdzieś wieczorem w niedzielę...
Matka powinna stanąć i prasować tą górę ubrań a nie siedzieć i pisać...

no dobra tyle ...

a tu fotka bo Matka męczy dzieci swe zdjęciami na potęgę ale nie tak bardzo jak inne ... (;




środa, 5 lutego 2014

Matka Piątki ...

Co myślisz jak widzisz Matkę z Piątką dzieci ?
- o biedna, ile roboty, o jak ciężko ....
a może - o ile miłości ,szczęścia ma , ile radości ?
Jak sobie ja wyobrażasz ?
- jako Grubą "babę " -bo po tylu porodach , z brudnymi włosami związanymi w kitkę w za dużych rzeczach z rękami bez lakieru ,lub z takim obdrapanym ...
- a możne jako chudą małą myszkę co to głośniej krzykniesz o sie kuli , szara twarz , szare włosy -błędny wzrok...
-a możne jako kobietę zadbaną , styl sportowy, krótkie włosy , energiczna takie ADHD , uśmiech , wzrok rozbiegany bo przy 5tce tak się ma (:
- a moze szpilki , laptop... a w domu idealny porządek
-Jak wygląda jej dzień...
-pranie , gotowanie, sprzątnie i dzieci przyczepione do nóg ...
- a moze lepienie z plasteliny, czytanie książek, sadzenie marchewki , spacerki
-a może niania, gosposia , babcia i dziadek a ona praca i dobranoc...

szczerze znam matek wielodzietnych raptem 5 ... lub aż 5 i mam po jednym przykładzie z każdej grupy..
oczywiście opis mocno przesadzony -wyostrzony...

jak ja bym była ?
niestety gruba ale siedząca i lepiąca z plasteliny , nerwowa...
nie sprawdzę bo mąż już po 2 ma dość...
a zawsze chciałam mieć dużą rodzinę ale chcieć to jedno a sprostać życiu w takiej rodzinie to drugie...

a ty żyjesz w stereotypie o takich mamach?
Pamiętam że wyobrażałam sobie tak Mamę z blogu Tosinkowe Opowieści (http://tosinkowo.blogspot.com/) i jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam ze nie jest gruba i ma Balejaż (:

tak czasem ma się dziwne wyobrażenia...
pozdrawiam mamy wielu i SZACUN